wtorek, 21 kwietnia 2015

Moja Historia :)




Hej!
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć wam o mojej historii z końmi.  Jest ona trochę dziwna ponieważ już od bardzo dawna pasjonuję się tymi pięknymi zwierzętami, ale jeszcze nigdy na żadnym nie jeździłam. Często w książkach o koniach, i w Internecie czytam o budowie tych zwierząt, jak o nie zadbać, co jedzą itp. Ale na pewno nie poprzestanę na tym.  W te wakacje chciałam pojechać na jakąś kolonię. Myślałam nad różnymi, aż zobaczyłam na jednej stronie ogłoszenie o kolonii w Bieszczady, razem z nauką jazdy na koniach. Bardzo się ucieszyłam, przedstawiłam mojemu tacie całą ofertę, a on się zgodził! Pomyślałam także, że fajnie by było gdyby razem ze mną jechał ktoś znajomy. Pisałam z kilkoma koleżankami, ale zgodziła się tylko jedna z moich przyjaciółek. W ten właśnie sposób 26 lipca będzie moja pierwsza jazda na koniu! 
   
W programie kolonii jest:

Codziennie 2 godziny jazdy
Nauka szczotkowania i ogólnego zajmowania  się koniem
Jazda autami terenowymi
Zajęcia na świeżym powietrzu
Wieczorne ogniska


Dzisiaj wpis trochę dłuższy bo ostatnio było tylko kilka słów. To by było na tyle ;)

Cześć!    
                                            A na koniec zdjęcie mojej ulubionej rasy-Appaloosa                                                                                               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz